|
Pełna automatyzacja kampanii reklamowej, udostępniamy usługi Content Marketingu, copywriting-u i automatyzacji pozycjonowania sklepów internetowych, stron internetowych i optymalizacji stron internetowych i e-sklepów, dzięki której większość pracy wykona za Ciebie SeoPilot! Łatwa obsługa, intuicyjny panel, kontrola budżetu, usługi Content Marketingu, copywriting-u i SEO (pozycjonowania) w jednym serwisie. |

O co chodzi w SEO? (wersja dla ludzi)
SEO to sposób, w jaki tłumaczysz Google’owi i ludziom, o czym jest Twoja strona — i dlaczego warto ją pokazać wysoko.
Twoim zadaniem jest:
-
zrozumieć intencję szukającego,
-
odpowiedzieć szybko i jasno,
-
dać coś ekstra, czego nie da się streścić w jednym zdaniu (porównania, kalkulatory, checklisty).
3 filary SEO, które ogarniesz od razu (z praktyką i przykładami)
1) Treści (content), które naprawdę rozwiązują problem
Zasada złotego zdania: już w pierwszym akapicie powiedz, co użytkownik zyska.
-
Jedna strona = jedna intencja.
Przykłady intencji: „cena”, „jak zrobić”, „ranking”, „usługa w mieście”.
Źle: „Wszystko o fotowoltaice” (za szerokie).
Dobrze: „Fotowoltaika dla firm: koszty i ulgi 2025 (kalkulator)”. -
Układ piramidy: najważniejsza odpowiedź na górze, dopiero później szczegóły.
-
Formy, które wciągają: porównania 1:1, listy kroków, mini-case z Polski, proste tabele „za i przeciw”, checklista do odhaczenia.
-
Język: krótkie zdania, zero waty słownej, konkret.
-
Aktualizacje: kluczowe wpisy odświeżaj co 2–3 miesiące (nowe ceny, przepisy, screeny).
Pomysł na szybki research słów kluczowych (bez narzędzi):
-
Wpisz frazę w Google i przejrzyj sekcję „Podobne pytania” oraz podpowiedzi autouzupełniania.
-
Spisz 5–10 powtarzających się pytań — to będą Twoje H2/H3 i FAQ.
2) Technika (tech SEO), czyli czemu strona musi „płynąć”
Użytkownik klika – strona reaguje od razu. To właśnie logika wskaźnika INP (czyli jak szybko strona odpowiada na klik/gest).
-
Szybkość ładowania: kompresuj obrazy, tnij zbędne wtyczki, cache jest Twoim przyjacielem.
-
Brak „skakania” elementów: dopilnuj stabilności układu (czytelny nagłówek, stałe miejsce dla obrazków).
-
Mobile-first: na telefonie ma być tak samo wygodnie jak na desktopie (duże czcionki, wyraźne przyciski, krótkie formularze).
Szybkie wygrane w WordPressie (zespół/wykonawca ogarnie w 1–2 dni):
-
Odchudź motyw i wyłącz wtyczki, których nie używasz.
-
Zastąp slajder statycznym obrazem (lżejszy, czytelniejszy).
-
Obrazy w formacie nowej generacji i lazy-loading.
-
Jeden porządny formularz kontaktowy, a nie trzy różne.
3) Zaufanie (E-E-A-T): pokaż, że wiesz, co mówisz
Google i ludzie weryfikują, kto mówi, a nie tylko co mówi.
-
Autor: krótki biogram z doświadczeniem (np. „od 2018 optymalizuję sklepy i usługi lokalne”).
-
Źródła i metodologia: napisz skąd dane (raport, badanie, własna analiza).
-
Transparentność firmy: NIP, adres, numer telefonu, godziny kontaktu.
-
Opinie: zbieraj i odpowiadaj na nie po ludzku (nawet na trudne).
-
Spójność informacji: te same dane na stronie, w profilu firmy w Google oraz w katalogach (to Twój NAP).
Co dziś „zmienia grę”: krótkie, ale ważne
-
AI Overviews: część odpowiedzi Google podaje skrótowo. Dlatego wygrywają formaty „nie do streślenia”: porównania opcji, kalkulatory, checklisty, „krok po kroku”.
-
INP: jeśli strona reaguje leniwie na kliknięcia, użytkownik wraca do wyników. Lekka, prosta strona = zadowolony użytkownik i lepsze metryki.
Jak pisać tekst, który ma szansę rankować (szablon do powielania)
-
H1 = pytanie/obietnica: „Pozycjonowanie lokalne w Krakowie: jak zdobyć klientów w 30 dni (checklista)”.
-
Lead (2–3 zdania): powiedz wprost, co czytelnik zyska i dla kogo to jest.
-
Sekcje H2/H3:
-
„Na skróty: najważniejsze wnioski (2–4 punkty)”
-
„Krok po kroku: co zrobić dziś, w tym tygodniu, w tym miesiącu”
-
„Najczęstsze błędy i jak ich unikać”
-
„Mini case z Polski”
-
„FAQ”
-
-
CTA w treści: „Pobierz checklistę”, „Sprawdź kalkulator”, „Umów krótką konsultację”.
-
Mini-podsumowanie co 2–3 sekcje: zatrzymaj uwagę i przypomnij wartość.
-
Aktualizacja: dodaj datę „Ostatnia aktualizacja: [miesiąc rok]”.
Lokalne SEO w pigułce (dla firm w Polsce)
-
Profil firmy w Google: prawdziwa nazwa (bez dopinek słów kluczowych), kategorie, atrybuty, zdjęcia, aktualne godziny, Q&A, krótkie posty.
-
NAP: nazwa, adres, telefon — identyczne brzmienie wszędzie (strona, profil, katalogi).
-
Podstrony usług + lokalizacja: „Montaż klimatyzacji – Kraków”, „Montaż klimatyzacji – Wieliczka” — ale każda strona unikalna (inne przykłady, ceny, dojazd, terminy).
-
Opinie: proś po wizycie/realizacji, odpowiadaj konkretnie i życzliwie.
Link building bez spiny (ale z głową)
-
Myśl jak PR: gdzie naturalnie pojawi się wzmianka o Tobie? Artykuł ekspercki, udział w webinarze, komentarz do raportu, case z klientem.
-
Jakość > ilość: kilka tematycznych wzmianek jest więcej warte niż „100 linków za grosze”.
-
Transparentność: jeśli to publikacja płatna — oznacz.
-
Różnorodne anchory: nazwa marki, adres strony, czasem „temat”, a nie ciągle sztywna fraza.
12-punktowa checklista „idę w dobrym kierunku”
-
Mam listę 10–20 tematów i do każdego jedną intencję.
-
Każdy wpis ma jasny H1 i lead z obietnicą wartości.
-
Tekst jest pocięty nagłówkami H2/H3 i krótkimi akapitami.
-
W treści są przykłady z Polski, liczby, porównania.
-
Mam CTA w kilku miejscach (nie tylko na końcu).
-
Kluczowe wpisy odświeżam co 2–3 miesiące.
-
Strona działa szybko, dobrze na telefonie, nic nie „skacze”.
-
Zredukowałem wtyczki i ciężkie obrazki.
-
Profil firmy w Google jest uzupełniony i spójny z danymi na stronie.
-
Zbieram, moderuję i odpowiadam na opinie.
-
Mam plan dystrybucji (media branżowe, społeczności, partnerzy).
-
Sprawdzam, które treści łapią kliknięcia i zapytania, i je rozwijam.
Plan na pierwsze 90 dni (realny nawet solo)
Dni 1–14 – Fundamenty
-
Zrób 3 mini-klastry tematyczne (każdy po 3–5 wpisów).
-
Odchudź stronę: szybkość, mobile, mniej wtyczek, uporządkowane menu.
-
Uzupełnij profil firmy i NAP; opisz ofertę jasno i „po ludzku”.
Dni 15–45 – Produkcja i pierwsza dystrybucja
-
Opublikuj 6–8 wpisów „dla ludzi”: poradniki, porównania, listy kroków.
-
Dodaj format „nie do streślenia”: np. checklistę do pobrania lub kalkulator kosztów.
-
Zrób 3–5 działań PR/branżowych: gościnny artykuł, komentarz ekspercki, mini-case.
Dni 46–90 – Poprawki i skalowanie
-
Testuj nagłówki i meta (czytelniejsze = wyższy CTR).
-
Rozszerzaj tematy, które rosną (na bazie zapytań i wejść).
-
Druga fala dystrybucji: podsumowanie cyklu, newsletter, partnerzy.
Najczęstsze błędy początkujących (i proste antidotum)
-
Pisanie „pod frazy” zamiast pod pytania ludzi. → Najpierw intencja, potem frazy.
-
Ściany tekstu bez nagłówków. → Sekcje H2/H3 co 2–3 akapity.
-
Zbyt dużo wtyczek i fajerwerków. → Lekko, szybko, prosto.
-
Kopiuj-wklej opisów dla wielu miast. → Każda lokalizacja = inne szczegóły.
-
„Linki na kilogramy”. → Kilka sensownych wzmianek > setka słabych.
Mini-FAQ (szybkie odpowiedzi)
Kiedy zobaczę efekty?
Często pierwsze ruchy po kilku tygodniach, stabilny wzrost — po miesiącach. To normalne.
Ile treści potrzebuję?
Lepiej 10 dopracowanych wpisów niż 50 przeciętnych. Jakość > ilość.
Czy muszę znać technikalia?
Wystarczą podstawy: szybkość, mobile, prostota. Resztę można zlecić albo douczyć się później.
Co z AI Overviews?
Twórz rzeczy, których nie da się streścić jednym akapitem: porównania, kalkulatory, checklisty, case’y.
Podsumowanie: Twoja lekka, skuteczna strategia SEO
-
Pisz jasno, dla ludzi, pod jedną intencję.
-
Uczyń stronę lekką i szybką (także na telefonie).
-
Zbuduj zaufanie: autor, dane firmy, metodologia, opinie.
-
Rozszerzaj temat klastrami i dodaj formaty „nie do streślenia”.
-
Pokazuj się w branży i zdobywaj naturalne wzmianki.
Mierz i poprawiaj to, co działa — regularnie aktualizuj kluczowe treści.
*Maksymalna wartość bonusa wynosi 500 pln |
